Widziałam go tylko w "Sztandarze chwały", ale jego rola zrobiła na mnie wrażenie. Dobrze zagrał najtragiczniejszą postać z trójki głównych bohaterów.
a ja tam go widziałam w kilku innych filmach i jak dla mnie niezły przystojniak, ale troche drewniany...powolny tzn.
poza tym jeden z niewielu aktorów indiańskiego pochodzenia który zrobił całkien niezłą kariere, tak trzymać:)
ps. straszny kobieciarz;-P