Ma w sobie jakąś magię: klimat, dobry scenariusz, choć niektórych wymagających może razić wątek romantyczny, ciekawe postacie i genialną muzykę. Uwielbiam ścieżkę dźwiękową z tego filmu. No i Brandon Lee - w swojej ostatniej niestety roli. Przede mną jeszcze jeden film z nim do nadrobienia - i wiecie co? Mam niedosyt. Straszny żal, że go już nie ma.
Film ma ode mnie mocną 8.