A ja uważam, że sobie poradzi. Podobno niesamowicie się przyłożył do tej roli. Na prawdę chce zagrać jak najlepiej. Wierzę w niego. W końcu należy nam się jakiś porządny Kruk po tych dwóch........ no cóż, bez komentarza co do ich jakości. A co do serialu, był kręcony w 1998, a więc po 2 nienajlepszych filmnach, więc nie mogli przy nim pozostać. A tak na marginesie - czyżbym nie była jedyną zwolenniczka serialu...?Chociaż, oczywiście nic nie dorówna filmowi.

A mi się wydaje że Furlong może wiele wnieść do filmu choć wiadomo że nie będzie to taki hit jak Kruk z Brandonem. A o 2 i 3 cześci także się nie wypowiem... Poczekamy, zobaczymy :)

No, jeśli już koniecznie muszą robić 4 część to dobrze, że wybrali Eddiego. On przynajmniej ma mroczną urodę, bo od tego kolesia z trzeciej części to moja siostra wygląda mroczniej,kiedy jej się tusz do rzęs rozmarze.

Dobrze że twoja siostra tego nie czyta ;)

Edward sobie poradził. Film ogólnie nie najlepszy, ale gra Edwarda Furlonga bardzo mi się podobała. Sam on wyglądał pięknie.

wyjdz kobieto ...

... i drzwi zamknij!

Furlong aktorem. Dobre...

gniazdo os widzialaś (z Defoe)? American history X (z nortonem)? Furlong to
bardzo dobry aktor, ale, że kruk to gówniany film, a F chyba w
nienajlepszej formie (choć parę scen, gdzie gra sam, świetne)to jego ocena
spada, polecam obejrzeć filmy gdzie nie tylko ona dobrze gra, ale również
nie zawiódł i reżyser i scebnarzysta

Mhm :)
Zgadzam się w 100%.