Brutalny gang uliczny terroryzuje mieszkańców dużej kamienicy na Bronxie, chcąc ją przejąć dla siebie. Zdesperowani lokatorzy zmuszeni są do walki o przetrwanie...
Całkiem zacna i krwawa rozrywka, która w 100% zaspokaja potrzebę kiczu. Gang agresorów jest ślicznie przerysowany – zdzirowata panienka z obwisłym cycem w spandexie, przywódca z wyeksponowaną (i połyskliwą) klatą gładką jak cztery litery niemowlaka oraz banda kolesi-pomagierów maksymalnie obwieszonych metalowymi akcesoriami (wszyscy w skórach ma się rozumieć).
Sporo mocnych scen, minimum logiki, fajna muzyczka i zajebiaszcze ciuchy. I like it!